Oddanie33 z komentarzami Ks. Dominika Chmielewskiego - 33 dni - Dzień 11
Oddanie33
Dzień 11 - komentarz Ks. Dominik
Na krzyżu dokonała się niesamowita przemiana, kiedy Jezus Chrystus wziął na siebie winy całego świata i poniósł śmierć, bo zapłatą za grzech jest śmierć. W zamian dał nam wszystko to, co należy się Jemu, jako Synowi Bożemu - całe błogosławieństwo i miłość Ojca. Diabeł doskonale o tym wie i właśnie w to będzie uderzał. W dwunastym rozdziale Apokalipsy opisana jest walka pomiędzy kobietą, która rodzi Syna, a On, wypełniając swoją misję, jest porwany do Nieba. Kobieta ucieka na pustynię, gdzie przebywa 1260 dni. Smok, widząc, że nie może nic uczynić kobiecie, zaczyna walkę z Jej potomstwem, którym jesteśmy właśnie my. To strategia złego ducha, który w czasach ostatecznych będzie niszczyć chrześcijan. Jego obsesją jest oskarżanie cię przed Bogiem. Uświadom sobie, że diabeł stoi przy tobie dwadzieścia cztery godziny na dobę, patrzy na ciebie ze wstrętem i nienawiścią, powtarzając: »Jesteś do niczego, a ty w to wierzysz i powtarzasz: "Jestem do niczego". Szatan mówi: "Jesteś potępiony przez Boga. Bóg ci nie przebaczy", a ty powtarzasz: "Jestem potępiony. Bóg mi nie przebaczy”. Słyszysz: "Jesteś kompletnym nieudacznikiem, nigdy nikt cię nie pokocha” Powtarzasz: "Jestem nieudacznikiem, nie zasługuję na miłość". To nie są
nasze myśli. One przychodzą z zewnątrz, choć czujemy jakby wypływały ze środka. To są sugestie, syczenie diabła. Z drugiej strony jest Jezus, który mówi: "Jesteś moim umiłowanym", a ty - cisza... »Umarłem za ciebie, wszystkie grzechy są ci odpuszczone”, a ty nic. . . "Nie jesteś potępiony, jeśli trwasz we mnie”, a ty dalej nic. . . Tak właśnie, niestety, wygląda nasz dialog ze światem duchowym. Przyjmujemy kłamstwa złego ducha, jako nasze własne, a pozostajemy głusi na to, co mówi do nas Bóg. Dramat Raju powtarza się. Tam również człowiek został postawiony przed wyborem, czy będzie słuchał głosu Boga, czy słów demona. Tragedia Raju powtarza się od Księgi Rodzaju, aż po Apokalipsę. Do Ciebie należy wybór, kogo będziesz
słuchał. Kiedy Bóg patrzy na ciebie, mówi: ,,To moja ukochana córka, to mój ukochany syn”. W tobie pracuje, żebyś nie stał się Jej dzieckiem. Pracuje w taki sposób nad milionami serc, żeby Ją odrzuciły.
Księga Apokalipsy ukazuje walkę, która będzie toczyć się pomiędzy nimi do końca świata. Niewiasta z Apokalipsy jest brzemienna i krzyczy z bólu rodzenia. Czy to jest jednak Maryja, czy Kościół, ukryty pod symbolem Niewiasty? Wszystko wskazuje na to, że to Maryja, ponieważ Kościół nie urodził Mesjasza. Urodziła Go Maryja, a tekst mówi o tym, że Niewiasta porodziła Syna, który zostaje porwany do Nieba, skąd będzie pasł świat rózgą żelazną. Synem jest Jezus, który wstępuje do Nieba po swojej misji odkupienia świata, przejmuje władzę na niebie i na ziemi, jako Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Diabeł, nie mogąc Mu nic zrobić, całą nienawiść kieruje na Niewiastę i Jej potomstwo, rozpoczynając z nimi totalną wojnę. Święty Ludwik pisze: "Ale moc Maryi nad wszystkimi szatanami rozbłyśnie przede wszystkim w czasach ostatecznych, kiedy to szatan czyhać będzie na Jej piętę, to znaczy na wierne jej dzieci i pokorne Jej sługi, które Ona do walki z nim wzbudzi. W oczach świata będą oni mali i biedni, poniżeni, prześladowani i uciskani, podobnie jak pięta w porównaniu do reszty członków ciała. Lecz w zamian za to, będą bogaci w łaski Boże, których im Maryja obficie udzieli; będą wielcy i możni przed Bogiem; w świętości zostaną wyniesieni ponad wszelkie stworzenie, przez swą gorącą żarliwość, a Bóg tak potężnie podtrzymywać ich będzie swoją mocą, że wraz z Maryją, głęboką swą pokorą miażdżyć będą głowę diabła i staną się sprawcami triumfu Jezusa Chrystusa” (Traktat, s.71-72).