Oddanie33 z komentarzami Ks. Dominika Chmielewskiego - 33 dni - Dzień 21
Oddanie33
Dzień 21 - komentarz Ks. Dominik
Ci, którzy są zakochani w Maryi, w jakiś niezwykle piękny sposób próbują wyrazić to, co Duch Święty wkłada w ich serca i w ich uczucia w stosunku do Tej, która jest Królową nieba i ziemi, a równocześnie była zwyczajną dziewczyną z Nazaretu. W czasie pielgrzymki do Medjugorie pytaliśmy jedna z widzących o Kecharitomene. Podała nam ona charakterystyczną cechę określającą miłość Maryi do każdego z nas: ,,Gdybyście wiedzieli jak Maryja was kocha, płakalibyście i tańczyli z radości”. Pamiętam też objawienie, podczas którego widząca, Marija, bardzo płakała. Wszyscy myśleliśmy, że być może ma objawienia jakiejś bardzo dramatycznej tajemnicy, że Matka Boża pokazuje jej coś strasznego. Zapytaliśmy ją później, dlaczego płakała. Marija odpowiedziała, że płakała tak mocno, ponieważ nie potrafiła znaleźć słów, żeby powiedzieć nam, jak bardzo Maryja nas kocha, a każdego z nas kocha jak swojego Syna - Jezusa. Wielu ludzi, mających głębokie doświadczenie życia z Maryją, pragnie z Nią bliskości w codzienności. Robią wszystko razem z Nią: jedzą, razem z Nią jadą do pracy, pracują z Nią, modlą się i razem z Nią zajmują się wszystkimi sprawami, które mają na głowie. Wszystko robią z Maryją, nieustannie trzymając Ją za rękę. Maryja pragnie, abyśmy wprowadzali Ją w codzienność naszego życia, bo najpiękniej można uświęcić się w ukryciu Nazaretu, czyli w zwyczajnym życiu. Przecież Ona jest Najpiękniejszą Kobieta Wszechświata, ukrywającą tajemnicę, że jest Matką Boga, mieszkającą w Nazarecie, praktycznie nie wyróżniała się wśród innych kobiet. To ważne, aby wyobrazić sobie, jak Maryja zachowywała się w swoim domu - jak przygotowywała obiad dla Józefa, jak sprzątała swój pokój, jak wychodziła pielić ogródek. Oczami wyobraźni zobaczmy, jak bierze stągiew na głowę i idzie do strumienia po wodę. Nie bójmy się wyobrażać sobie Maryi w różnych sytuacjach codziennego życia. Nie bójmy się ściągnąć Jej koronę i wyjąć z rąk berło, widząc Ją jako swoją najlepszą przyjaciółkę, która krząta się razem z nami, pośród tysiąca codziennych spraw.