Młodzi -33 dni - Dzień 13
Lektura duchowa - Jan Paweł II
Młodzi -33 dni - Dzień 13
Dzień 13: Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł.
Apostoł pisze, „że zwyciężyliście Złego”! Tak jest. Trzeba sięgać stale do korzeni zła i grzechu w dziejach ludzkości i wszechświata — tak jak Chrystus sięgnął do tego korzenia w swej wielkanocnej tajemnicy krzyża i zmartwychwstania. Nie trzeba się lękać nazywać po imieniu pierwszego sprawcę zła: Złego. Taktyka, jaką stosował i stosuje, polega na tym, aby się nie ujawniać — aby zło, szczepione przez niego od początku, rosło z samego człowieka, z samych ustrojów i układów: międzyludzkich, międzyklasowych, międzynarodowych... aby także coraz bardziej stawało się grzechem „strukturalnym”, a coraz mniej pozwalało się zidentyfikować jako grzech „personalny”... Aby więc człowiek czuł się niejako „wyzwolony” od grzechu, a równocześnie, aby był w nim coraz bardziej pogrążony. Apostoł mówi: „młodzi, jesteście mocni” — trzeba tylko, ażeby „nauka Boża trwała w was”. Wtedy jesteście mocni: potraficie sięgnąć do ukrytych mechanizmów zła, do jego korzeni — zdołacie stopniowo przemienić świat, przeobrazić go, uczynić bardziej ludzkim, bardziej braterskim — i równocześnie: bardziej Bożym.
(Jan Paweł II, List do młodych całego świata z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży, 31.03.1985)
Dramat sięga początku, kiedy to człowiek kuszony przez Złego zapragnął osiągnąć swój cel w sposób autonomiczny. „Będziecie jako Bóg znający dobro i zło” — taki był podszept węża (por. Rdz 3, 5), będziecie więc zdolni sami stanowić o tym, co jest dobre, a co złe, niezależnie od źródła prawdy i dobra, jakim jest sam Bóg. Ten właśnie dramat — dramat pierworodny — znajduje swój symboliczny wyraz w apokaliptycznym znaku dzisiejszej liturgii. Naprzeciw Niewiasty obleczonej w słońce, która symbolizuje kosmos przemieniony w królestwo Boga żywego, staje inny symbol, w którym wyraża się „Zły” pierworodnego dramatu. W Piśmie Świętym ma on różne nazwy, tu przedstawiony jest jako smok, który chce pożreć dziecko zrodzone przez Niewiastę: Jej Syna, który jest Pasterzem „wszystkich narodów” (por. Ap 12, 4-5). Ostatnia księga Nowego Testamentu potwierdza księgę pierwszą, Księgę Rodzaju: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, między potomstwo twoje a potomstwo jej” (Rdz 3, 15). Dzieje człowieka na ziemi stają się długim pasmem zmagań i walk pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy Ojcem Przedwiecznym, który miłuje świat aż do oddania swego Syna Jednorodzonego, a „ojcem kłamstwa”, który jest „od początku zabójcą” (por. J 8, 44). 5. O co walczy „ojciec kłamstwa”? Walczy o to, ażeby człowieka wyzuć z przybranego synostwa, pozbawić go dziedzictwa, które w Chrystusie zostało mu dane przez Boga. Walczy z Niewiastą, która jest dziewiczą Matką Odkupiciela świata, z Tą, która jest pierwowzorem Kościoła (por. Lumen gentium, 63). Znak Niewiasty w Apokalipsie wskazuje na Bogarodzicę i wskazuje na Kościół. Wskazuje na wszystkich, których „prowadzi Duch Boży”. Na wszystkich, którzy wraz z Chrystusem, jako synowie w Synu, wołają: „Abba, Ojcze!”
(Jan Paweł II, Homilia na zakończenie VI Światowego Dnia Młodzieży, wygłoszona w czasie Mszy świętej odprawionej pod Szczytem Jasnej Góry, 15.08.1991)