Młodzi -33 dni - Dzień 21

Lektura duchowa - Jan Paweł II

Młodzi -33 dni - Dzień 21

Dzień 21: Oddaję Ci całe moje życie i moją działalność.


 

Skoro Bóg wymaga całkowitej wierności, to znaczy, że jest ona możliwa. Jeśli Jezus uczynił z niej sakrament, na podobieństwo swojej nierozerwalnej miłości do Kościoła, znaczy to, że łaski Bożej nigdy nie zabraknie. Akt, który jednoczy mężczyznę i kobietę w jedno ciało, jest tak wielki i mocny, iż wyraża całkowity związek dwóch osób; traci swój sens poza tym związkiem zapieczętowanym w sakramencie. Tak, jak nie można żyć tylko na próbę, jak nie można umrzeć na próbę, nie można kochać prawdziwie tylko na próbę. Znaczyłoby to pomylenie doświadczenia niedojrzałej radości z darem z siebie w miłości wyraźnie przyjętej na zawsze. Problem polega na przygotowaniu się do daru z siebie na poziomie serca i woli.

(Jan Paweł II, Spotkanie z młodzieżą, Strasburg, 8.10.1988 r.)

Człowiek, zwłaszcza młody, musi być silniejszy od warunków? Żadne warunki nie potrafią go wytrącić, on potrafi się przez te warunki przebić, jak to napisał jeden ze znakomitych duszpasterzy akademickich w Polsce, który był tutaj w Krakowie, u dominikanów, ojciec Tomasz Pawłowski. Napisał: „Siła przebicia”. Wiem, że ta „siła przebicia” bywa czasem rozumiana jako, powiedzmy, talent kombinowania, ale jest taka siła przebicia, która tkwi w człowieku i wynika z jego wartości, i wobec której wszyscy muszą zamilknąć. Jest taka siła, taka siła przebicia! I ja myślę, że już — ogólnie biorąc — jest klimat po temu, żeby ta siła przebicia, ten rodzaj siły przebicia przynosił skutki. Powiem jeszcze więcej, w tym rodzaju siły przebicia każdy z was musi być twórczy i musicie być wszyscy razem solidarni!

(Jan Paweł II, Słowo do młodzieży zgromadzonej przed Pałacem Arcybiskupim w Krakowie, 10.06.1987 r.)